Wykłady i spotkania psychologiczne w Polsce: „Potęga przeniesienia i przeciwprzeniesienia.”

Instytut Analizy Grupowej „Rasztów”, Psychologiczne Centrum Kliniczne „Salvate Katowice”, SWPS Uniwersytet Humanistyczno – Społeczny (Wydział Zamiejscowy Katowice) zapraszają na wykład dr n.med. Małgorzaty Sosnowskiej pod tytułem: „Potęga Przeniesienia i Przeciwprzeniesienia jako ważnych narzędzi w pracy z pacjentami głęboko zaburzonymi”.

Psychoterapia GdańskWykład odbędzie się 6 lutego 2016 roku (godz. 11.00 – 12.30) w siedzibie Uniwersytetu Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (Wydział Zamiejscowy Katowice): ul. Techników 9. Zapisy na wykład należy kierować na adres e-mail: biuro@salvatekatowice.pl. Koszt wstępu na wykład wynosi 25 zł (dla studentów jest to 20 zł).

Dr n.med. Małgorzata SosnowskaPsycholog, doktor nauk medycznych, analityk grupowy i psychoterapeuta (certyfikat IGA „Rasztów”), specjalista terapii środowiskowej. Od ponad dziesięciu lat prowadzi psychoterapię – analitycznie zorientowaną psychoterapię indywidualną i grupy terapeutyczne w nurcie analizy grupowej. Doświadczenie zawodowe obejmuje wieloletnią praktykę psychiatryczną w Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Członkini Polskiego Towarzystwa Psychologicznego oraz Instytutu Analizy Grupowej „Rasztów”, w którym przewodniczy Komisji Naukowej.
Publikacje, między innymi: Małgorzata Sosnowska, Anna Jastrzębska, Edyta Fira-Krempa (red.) „Myślenie grupowo-analiytyczne w praktyce klinicznej” 2013, Warszawa: Oficyna Ingenium.

Wydział Zamiejscowy w Katowicach został utworzony w lipcu 2010 roku, prowadzi studia psychologiczne w oparciu o różne ścieżki i specjalności (m.in. studia z psychokryminalistyki oraz jedyną w regionie specjalność „psychologia rozwoju osobistego – coaching”).

Instytut Analizy Grupowej „Rasztów” został powołany z inicjatywy zespołu Ośrodka Psychoterapii Analitycznej w Warszawie w 1992 roku. W 2011 roku Instytut Analizy Grupowej „Rasztów” otrzymał członkostwo w sekcji grupowej Europejskiej Federacji Psychoterapeutów Psychoanalitycznych (E.F.P.P.).


więcej szczegółów i aktualizacje dotyczące wydarzenia można znaleźć tutaj:

https://www.facebook.com/events/856514027804483/


PSYCHOTERAPIA GDAŃSK – GABINET PSYCHOTERAPII W GDAŃSKU

Wykłady i spotkania psychologiczne w Polsce: „Kino a psychoanaliza.”

Kino „Mikro” i Krakowski Oddział Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej zapraszają na film i dyskusję, którą poprowadzą psychoanalityk Bartosz Puk oraz filmoznawca Maciej Fortuna. Wstęp: 10 zł

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuCykl filmowy „Kino a psychoanaliza” są to spotkania psychoterapeutyczne i pokazy kinematografii w jednym. Odbywają się raz w miesiącu w niedzielę. Szczegółowe informacje dotyczące kolejnych wydarzeń są na bieżąco zamieszczane na stronie internetowej Kina Mikro oraz na stronie Krakowskiej Szkoły Psychoterapii Psychoanalitycznej. 20 grudnia 2015 roku, w niedzielę o godzinie 12.00 wyświetlony zostanie film „Czerwony Pająk” w reż. Marcina Koszałki. Film opowiada historię bohatera, który przypadkowo zostaje świadkiem morderstwa i zaczyna śledzić sprawcę zbrodni… W „Czerwonym pająku” źródłem napięcia nie są konfrontacje bohaterów ze światem zewnętrznym, ale ich własne, wewnętrzne wybory. Uczestnicy spotkania „Kino a psychoanaliza” będą rozważali a takie tematy jak: „Jak daleko można się posunąć, by zaspokoić ciekawość?”, „Gdzie przebiega granica między fantazją a rzeczywistością?” Na ile można otworzyć się na zło?” 

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuBartosz PukPsychoterapeuta, certyfikat sekcji naukowej psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, superwizor i terapeuta treningowy Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej, kandydat Polskiego Towarzystwa Psychoanalitycznego. Realizacja Studium w Krakowie. Psychiatra i psychoterapeuta Oddziału Leczenia Zaburzeń Osobowości Szpitala Specjalistycznego im. J. Babińskiego w Krakowie.

Maciej Fortuna – Ukończył Kulturoznawstwo (specjalność: filmoznawstwo) na Uniwersytecie Jagiellońskim.  Publikował w „Studium”, ” Ha!arcie” i „Świecie Filmu”. Autor wydanej w 2002 roku powieści „Pasztet z duszami”.


więcej informacji na temat wydarzenia tutaj: www.kinomikro.pl


 TERAPIA GDAŃSKPSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKU

Portale internetowe: „Pokolenie dopalaczy.”

Na stronie internetowej Uniwersytetu SWPS pojawił się zwięzły artykuł dotyczący najnowszych badań nad dopalaczami i środkami odurzającymi. Warto przeczytać!

Psychoterapia Psychodynamiczna w Gdańsku„Są czwartą najczęściej stosowaną przez młodzież używką. „Kadzidełka”, „artykuły kolekcjonerskie”, „Cocolino” – większość osób zażywających nowe substancje psychoaktywne zna tylko ich nazwy marketingowe. Nie wie nic o składzie chemicznym czy efektach ubocznych. Młodzi ryzykują jednak, aby integrować się z innymi i zapewnić sobie silniejsze doznania – wynika z najnowszych badań zespołu naukowców z Uniwersytetu SWPS.

Wyniki badania realizowanego w ramach międzynarodowego projektu: I-TREND (Internet tools for research in Europe on new drugs) – w Polsce pod kierownictwem prof. Piotra Sałustowicza, socjologa z Uniwersytetu SWPS – dostarczają potrzebnej wiedzy na temat postrzegania i używania nowych substancji psychoaktywnych przez polską młodzież. Przebadano grupę 1385 osób, w której 88% stanowili młodzi mężczyźni i kobiety poniżej 25 roku życia. Zaraz za alkoholem, marihuaną, ecstasy czy amfetaminą są czwartą najczęściej wskazywaną używką. Są bardziej popularne niż LSD czy grzyby halucynogenne. Najpopularniejszymi substancjami wymienianymi przez badanych były: mefedron (zdelegalizowany od roku 2011) oraz narkotyki modyfikowane sprzedawane pod marketingową nazwą „Kokolino”, „Sztywny Misza”, „Władziu” i „Funky”.

Kto sięga po dopalacze?

Prawie wszyscy respondenci mieli wcześniejsze doświadczenie używania alkoholu, tytoniu i narkotyków. Wiek pierwszego kontaktu z nowymi substancjami to średnio około 17 lat. Badane osoby mieszkają w dużych miastach, mają niskie zarobki, są na utrzymaniu rodziców, uczą się, studiują lub dopiero rozpoczynają karierę zawodową. Grupa użytkowników dopalaczy jest bardzo zróżnicowana, co pokazuje analiza forów internetowych przeprowadzona przez zespół naukowców w składzie: dr Dorota Wiszejko-Wierzbicka, psycholog z Uniwersytetu SWPS mgr Michał Kidawa, Krajowe Biuro do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii oraz mgr Marta Jabłońska. Na forum użytkownicy dzielą się informacjami, wynikami doświadczeń, które przeprowadzają na sobie, udzielają sobie rad i opisują efekty działania rozmaitych substancji. (…)”


całość jest dostępna na stronie internetowej Uniwersytetu SWPS:

http://www.swps.pl/warszawa/nauka-i-rozwoj/warszawa-badania-i-projekty-doniesienia-ze-swiata-nauki/13030-pokolenie-dopalaczy


 PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKUPSYCHOLOG GDAŃSK

Wpisy na blogach: „Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło?”

Na blogu psychologicznym „Flow” pojawił się ciekawy wpis dotyczący słynnych eksperymentów psychologicznych P. Zimbardo i S. Milgrama:

„Zastanówcie się, jak dobrze znacie siebie? Jesteście pewni, że pod wpływem konkretnej sytuacji społecznej zawsze postąpilibyście właściwie?

Na pewno większość z was zastanawia się nad tym jak to możliwe, że w czasach II wojny powstawały obozy koncentracyjne, getta, a niemieccy żołnierze byli całkowicie podporządkowani rozkazom i bez cienia zawahania mordowali niewinne osoby. Wielu psychologów próbowało wyjaśnić jak to możliwe, że  kiedyś uczciwe, zdrowe psychicznie jednostki stają się nagle bezwzględne, okrutne i zdolne do przekraczania wszelkich granic moralności, a inne jednostki będące ofiarami stają się  uległe, podporządkowane i zrezygnowane. Jednym z psychologów, który badał wpływ sytuacji i otoczenia na zachowanie jednostki był P. Zimbardo, a jego eksperyment więzienny wpłynął na spostrzeganie natury człowieka.

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuW 1971 roku, w pewnym czasopiśmie opublikowano ogłoszenie. Zachęcano w nim studentów do udziału w  dwutygodniowym eksperymencie prowadzonym przez prof. Zimbardo. Miał on się odbyć w piwnicach Uniwersytetu Stanford.  Za każdy dzień badania  przewidziane było wynagrodzenie. Do eksperymentu zgłosiło się wielu chętnych, spośród nich wybrano 24 osoby, które przedtem zostały przebadane wieloma testami psychologicznymi. Okazały się to jednostki o dobrej kondycji psychofizycznej, bez kryminalnej przeszłości.  Następnie losowo zostali podzieleni na 2 grupy: więźniów i strażników.  Aby uczestniczy badania bardziej wczuli się w klimat swojej roli, potraktowano ich jak prawdziwych przestępców. Zostali zrewidowani, skuci kajdankami  i zaprowadzeni do policyjnego wozu na oczach rodziców i sąsiadów. Mogli zabrać jedynie niezbędne środki higieny. Na miejscu zostali rozebrani do naga, spryskani środkiem dezynfekującym. Dostali także więzienne ubrania i numer identyfikacyjny. Więźniowie i strażnicy mieli odgrywać swoje role najlepiej jak potrafią, jednak nie poinstruowano ich dokładnie jak mają się zachowywać i nie powiedziano im, że są nagrywani.  Przebieg eksperymentu był zadziwiający. Strażnicy okazali się  bardzo surowi i pochłonięci swoją rolą.  Dbali o przestrzeganie wszelkich reguł i zasad jak w prawdziwym więzieniu. Za każdą niesubordynacje przewidziane były kary. (…)”


cały tekst jest do przeczytania tutaj:

http://flow.parkpsychologii.pl/8-artyku%C5%82y/7-dlaczego-dobrzy-ludzie-czyni%C4%85-z%C5%82o


 PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKUTERAPIA GDAŃSK

Portale internetowe: „Domowi oprawcy.”

Na portalu internetowym „Onet.pl Zdrowie” pojawił się artykuł dotyczący procedur pomocy psychologicznej (jaką jest interwencja kryzysowa) w przypadkach przemocy domowej. Autorem tekstu jest Ola Miedziejko:

Psychoterapia Psychodynamiczna w Gdańsku„- Jarka spotkałem w Zakładzie Karnym w Koronowie – mówi Robert Lubrant, bydgoski specjalista do spraw przemocy w rodzinie. – Jarek jest przystojny, pachnący, kulturalny. Wychowawcy twierdzili, że nigdy nie było z nim żadnych kłopotów: grzeczny, opanowany, zawsze wykonywał polecenia. Tyle tylko, że był zaborczy wobec kobiet.

– Ja widziałem dłonie jego żony, bez paznokci – wzdycha Robert. – Ta kobieta przeszła z nim piekło. Poddała się potem wielu operacjom plastycznym, leczyła się też z długotrwałej depresji. Za znęcanie się nad nią ze szczególnym okrucieństwem sąd skazał Jarka na cztery i pół roku pozbawienia wolności, choć mógł skazać i na 12. Jakież było moje zdziwienie, kiedy pewnego razu przyszła do mnie kobieta zatroskana o córkę, która wdała się w toksyczny związek z facetem. On ją bił, szarpał, znęcał się nad nią. Przyjrzałem się tej sprawie i kto był owym facetem? Nasz Jarek.

– Cóż z tego, że znowu trafił do więzienia. Niebawem wychodzi i wiem, że już z zakładu karnego pisze do biur matrymonialnych, szukając kolejnej ofiary. Taki oprawca, jak on, nigdy nie będzie miał dość.

Bo domowemu oprawcy zawsze chodzi o władzę. On musi podporządkować sobie ofiarę, musi nią rządzić i stanowić o niej całkowicie. – Spotkałem się z kobietą, której mąż nie pozwalał nawet wstać z fotela – wspomina aspirant Sławomir Nowak z Komendy Policji w Bydgoszczy. – Musiała na nim siedzieć tak długo, jak on sobie życzył, załatwiała się więc pod siebie. Poznałem też panią, którą mąż nieustannie śledził i kontrolował. Jeździł za nią samochodem w dzień i w nocy, sprawdzał maile i telefony, izolował od rodziny i znajomych. To zresztą jest często pierwszy znak, że dzieje się w rodzinie coś złego. Jak dziewczyna wychodzi za mąż i tuż po ślubie zrywa kontakty z koleżankami, znajomymi, bliskimi – to warto się tej sytuacji przyjrzeć.

– Cykl przemocy domowej jest cyklem długotrwałym – przekonuje aspirant Nowak. – To nie jest tak, że on raz uderzył i ona od razu wszczyna alarm. Zdarza się, że kobiety dzwonią na policję po 20 latach znoszenia gehenny. Bo teraz dzieci wyszły z domu, ona nie musi się o nie bać i wrhttp://kobieta.onet.pl/zdrowie/psychologia/domowi-oprawcy/bs27meszcie może powiedzieć prawdę o swoim małżeństwie. (…)”


cały artykuł można przeczytać tutaj:

www.kobieta.onet.pl/zdrowie/psychologia/domowi-oprawcy/bs27m


PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKUPSYCHOLOG GDAŃSK

Wywiady: „Zdrada. Zjeść ciastko i mieć ciastko.”

O zdradzie i portalach randkowych dla osób w związkach: z Bartoszem Zalewskim, psychologiem i psychoterapeutą, rozmawia Iza Michalewicz.

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuJak to jest z tą zdradą: czy to, że mamy teraz więcej atrakcyjnych możliwości, powoduje, że zdradzamy częściej?

Portal, o którym pani pisze, to nowe opakowanie na starą rzecz. Część ludzi zawsze poszukiwała możliwości posiadania wielu związków (również wielu naraz). Przez większość naszej historii istniały instytucjonalne formy poligamii, choć trzeba przyznać, że dostępne były jedynie bogatym, dobrze urodzonym warstwom społeczeństwa. Posiadanie kochanek i kochanków istniało zawsze, podobnie jak zawsze istniała monogamia, w której żyje większość społeczeństwa.

Czasy się jednak zmieniają. I ludzie też.

Ostatnio przygotowywałem wykłady z zaburzeń rodziny i oglądałem nowe typy związków. Jest tego sporo. Ludzie balansują na granicy, eksperymentują. Jak to powiedział jeden z bohaterów pani reportażu: chcą zjeść ciastko i mieć ciastko. Być i nie być w związku jednocześnie. Bo mamy: małżeństwa, konkubinaty, kohabitaty, tak zwane związki LAT (living apart together, czyli małżeństwo na odległość; ludzie żyją w związku monogamicznym, nie zdradzają się, ale mieszkają osobno). Ale doszły do tego związki typu DINK – double income no kids (podwójny dochód, zero dzieci), i DINKY – no kids yet (czyli jeszcze bez dzieci).

Są też związki bez zobowiązań: jesteśmy, ale nie jesteśmy razem. I związki otwarte: seks z innymi partnerami bez emocjonalnego zaangażowania. Ludzie kombinują, jak tu być razem i mieć zarazem wszystko inne. Mówi się, że w dobrym związku jest też przestrzeń na nudę. Tymczasem bohaterowie pani tekstu podkreślają, że nuda jest czymś, czego oni nie akceptują. I nie chcą jej w życiu. Można spytać, dlaczego taka osoba decyduje się rozwiązywać tę nudę nie za pomocą człowieka, z którym żyje, lecz z kimś z zewnątrz. I kiedy byśmy o to zapytali, dowiedzielibyśmy się zapewne, że partner nie chce, jest leniwy, nieodpowiedni. I że się z nim nie da.

To po co żyją z tym człowiekiem?

Kiedy pary przychodzą na terapię, zazwyczaj mówią, że z partnerem jest coś nie tak i trzeba go zmienić. W trakcie terapii ewoluuje to w kierunku: co ja mogę zmienić? Jeżeli jednak partner ostro pije albo jest chorobliwie zazdrosny i to się nie zmienia, jedyną opcją jest zwinąć żagle i go zostawić. Zastanawiamy się jako terapeuci, jak to się dzieje, że ludzie się od siebie oddalają. Bohaterowie pani reportażu niewątpliwie szukają remedium na nudę. (…)”


cały wywiad jest do przeczytania na stronie internetowej „Wysokich Obcasów”:

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,16296193,Zdrada__Zjesc_ciastko_i_miec_ciastko.html


 TERAPEUTA GDAŃSKPSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKU

Wywiady: „Dorosłe dzieci.”

Na stronie internetowej „Wysokich Obcasów” pojawił się obszerny wywiad, ciekawie wyczerpujący tematykę parentyfikacji. Rozmawiają redaktor Agnieszka Jucewicz i psychoterapeutka, prof. Katarzyna Schier:

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuBohaterski pięciolatek wezwał karetkę i uratował swoją mamę, która dostała ataku epilepsji”. To nagłówek jednego z dzienników z zeszłego roku. Podobnym newsom zawsze towarzyszą te same epitety: „dojrzałe dziecko”, „dziecko bohater”, „dzielne dziecko”.

Zgadza się, to jest wyraz dojrzałości i odpowiedzialności. Mnie jednak martwi to, że między innymi przez takie przekazy medialne kultura nieświadomie wspiera proces, w którym dzieci nie w wyjątkowych wypadkach, ale na co dzień zachowują się nad wiek dojrzale i też ratują swoich rodziców przed śmiercią, na przykład wciągając pijanego rodzica z zimnego podwórka do domu albo czuwając nad depresyjnymi mamą czy tatą, żeby nie zrobili sobie krzywdy. Takich bohaterskich pięcio-, siedmio- czy 12-latków jest całe mnóstwo. Świat jednak woli się zachwycać tymi pojedynczymi przypadkami, bo to jest nam jakoś na rękę.

W jakim sensie?

Bo trzymając ten fakt w ukryciu, nie musimy się nim zajmować. Nie musimy dotykać traumy, nie musimy szukać systemowych rozwiązań. To jest jedno wielkie tabu. W Stanach Zjednoczonych podobno już 1,4 mln dzieci pełni funkcje opiekuńcze wobec innych członków rodziny, bo nie chodzi jedynie o rodziców, czasem to są schorowani dziadkowie albo niepełnosprawne rodzeństwo, albo po prostu młodsze rodzeństwo, któremu matkuje zwykle najstarsza siostra. Pewna amerykańska dziennikarka nazwała to „największym sekretem Ameryki”.

Nie tylko Ameryki. W brytyjskim „Guardianie” niedawno ukazał się artykuł o tym, że opieka społeczna dopiero odkryła, jakiej skali jest to problem. W Wielkiej Brytanii już tysiące dzieci samodzielnie opiekują się swoimi chorymi, fizycznie bądź psychicznie, rodzicami, głównie samotnymi matkami.

Mnie wcale nie dziwi, że dopiero to „odkryto”. Te dzieci są przecież bardzo samodzielne. Muszą takie być. Jeśli chodzą do szkoły, nie są obdarte, to z zewnątrz wszystko wygląda OK. To cierpienie jest utajone. „System” dostrzega problem dopiero wtedy, kiedy dziecko opuszcza się w nauce albo w ogóle przestaje chodzić do szkoły, chociaż też nie zawsze. Pamiętam pewnego dziesięcioletniego pacjenta z mojej praktyki w Niemczech, który cierpiał na tak dużą fobię szkolną, że w końcu został skierowany na leczenie do kliniki chorób psychosomatycznych. Kilkuosobowy personel nie był w stanie go tam wprowadzić, chłopiec tak się opierał. Okazało się, że za nic nie chciał zostawić chorej matki samej w domu. (…)”


cały tekst jest dostępny tutaj:

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,17331878,Psychologia__Dorosle_dzieci.html


 TERAPIA GDAŃSKPSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKU

Wykłady i spotkania psychologiczne w Polsce: Projekcja filmu „Poradnik pozytywnego myślenia”.

Już jutro, 15 grudnia 2015 roku odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Filmowe (ob)sesje″. O godzinie 20.00 rozpocznie się projekcja filmu pt.: „Poradnik pozytywnego myślenia”. Wydarzenie organizują Uniwersytet SWPS oraz Kino Praha. Studenci Uniwersytetu SWPS – wstęp 15 zł przy okazaniu legitymacji.

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuChoroba psychiczna, skomplikowane relacje rodzinne, niedostosowanie społeczne, problemy emocjonalne bohaterów, historia o miłości, akceptacji i tytułowym pozytywnym myśleniu – tak można opisać tło tej kinematograficznej uczty w reżyserii Davida O. Russella. Po filmie kluczowe wątki występujące w fabule omówią eksperci z uczelni – dr Agata Wytykowska-Kaczorek, mgr Martyna Harland. Gościem specjalnym będzie Kinga Dębska.

Dr Agata Wytykowska-Kaczorek jest psychologiem pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym. W pracy terapeutycznej zajmuje się kryzysami, zaburzeniami lękowymi, depresją, zaburzeniami osobowości czy utratą motywacji. Pracuje jako adiunkt na Uniwersytecie SWPS, ponadto prowadzi terapię, warsztaty oraz szkolenia dla biznesu. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej.

Martyna Harland zajmuje się tematyką emocji i inteligencji emocjonalnej oraz psychologią pozytywną: szczęściem, zdrowiem oraz jakością dobrego życia. Prowadzi badania nad wpływem kultury (filmoterapii) na rozwój i samoświadomość oraz rozumienie emocji. Na co dzień pracuje jako dziennikarka/redaktorka w programie „Hala Odlotów” TVP Kultura oraz „Kocham Kino” TVP2, gdzie łączy zainteresowanie kulturą i psychologią. Razem z Aleksandrą Strójwąs zajmuje się rubryką dotyczącą filmoterapii, czyli psychologicznego wplywu filmów, w magazynie „Sens”.

Kinga Dębska jest kulturoznawczynią, dokumentalistką, scenarzystką, byłą dziennikarką. Jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale neofilologii. Studiowała japonistykę. W 2004 roku podjęła studia na wydziale reżyserii w prestiżowej praskiej Szkole Filmowej FAMU. Dziś jest jej absolwentką. Była drugim reżyserem na planie „Pitbulla”. Dotąd nakręciła kilka filmów dokumentalnych m.in.: „Fotograf snów” (1997) o Ryszardzie Horowitzu, „Kocham Chrystusa” (2000), który otrzymał Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Katolickich w Niepokalanowie w 2001 roku, wyprodukowaną przez Telewizję Czeską CT 2 „Cieszyńską lekkość bytu”, „Droga, prawda, życie” (2001), „Uzdrowiciele” (2002), „Szamani i szarlatani” (2002), „Para mieszana” (2005) (razem z Lenką Wimmerovą), nagrodzony w Łodzi podczas Festiwalu Mediów „Józek i jego dzieci” (2007), opowieść o genialnym perkusiście Igorze Faleckim urodzonym w 2002 roku „Najbardziej lubię grać” (2008), „Sześć oktaw” (2008)


więcej na temat tej projekcji i cyklu „Filmowe (ob)sesje″ można przeczytać tutaj:

www.swps.pl/warszawa/warszawa-aktualnosci/warszawa-wydarzenia/13199-filmowe-ob-sesje-projekcja-filmu-poradnik-pozytywnego-myslenia


 TERAPIA GDAŃSKPSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKU

Portale internetowe: „Ofiary przemocy: dlaczego lekarze nie chcą zakładać Niebieskich Kart?”

Na portalu internetowym „Rynek Zdrowia” pojawił się treściwy i konkretny artykuł dotyczący przemocy domowej i procedury Niebieskiej Karty:

Psychoterapia Psychodynamiczna w Gdańsku„Szczegółowa, dokładnie prowadzona dokumentacja medyczna jest tym, co lekarz może zrobić najlepszego dla osoby doświadczającej przemocy domowej – podkreśla dr Piotr Hartmann. Dodaje, że powinien znaleźć się tam dokładny opis obrażeń i stanu emocjonalnego pacjentki.

Piotr Hartmann pracuje jako pediatra w Szpitalu Bielańskim, jest też przewodniczącym zespołu interdyscyplinarnego ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie na warszawskich Bielanach.

W rozmowie z PAP lekarz wyjaśnił, że przemoc jest rodzajem „tajemnicy domowej”, której nikomu się nie ujawnia. Zdarza się jednak, że kobieta obdarza lekarza na tyle dużym zaufaniem, że decyduje się powierzyć mu tę tajemnicę.

O przypadkach stosowania przemocy domowej lekarze dowiadują się także od osób postronnych, np. pacjentów, którzy opowiadają o sytuacji swoich sąsiadów. – Oczywiście częściej się zdarza, że takie sytuacje są zgłaszane do ośrodka pomocy społecznej lub na policję, ale od czterech lat lekarze w ramach procedury Niebieskiej Karty również są tą instytucją, do której może się zwrócić świadek przemocy w rodzinie – wyjaśnił Hartmann.

Dodał, że lekarz także podczas badania lub wywiadu może nabrać podejrzeń, że kobieta doświadcza przemocy domowej. Wówczas ma szansę potwierdzić lub wykluczyć to rozpoznanie podczas rozmowy z pacjentką.

Hartmann zastrzegł jednak, że nie zawsze lekarz może potwierdzić, że dane urazy są efektem przemocy w rodzinie, nawet jeśli pacjentka o tym zapewnia. – Jest jednak grupa tzw. urazów nieprzypadkowych i zauważenie tego rodzaju urazu powstałego w oznaczonym mechanizmie może wskazywać lekarzowi, że nie jest to uraz, który mógł powstać np. w wyniku wypadku – mówił Hartmann. Wyjaśnił, że takimi urazami mogą być np. ślady zastosowanego narzędzia lub oparzenia papierosem lub żelazkiem. (…)”


cały artykuł jest dostępny tutaj:

www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Ofiary-przemocy-dlaczgo-lekarze-nie-chca-zakladac-Niebieskich-Kart,157491,2.html


 PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKUPSYCHOLOG GDAŃSK

Kampanie społeczne: „Jeden strzał wystarczy.”

Hasłem przewodnim społecznej kampanii UNICEF Chile jest: „Jeden strzał wystarczy. Cyberprzemoc jest jedną z głównych przyczyn depresji i samobójstw wśród młodzieży szkolnej. Jeśli masz smartfona, używaj go z rozwagą. Nie zabijaj niczyjego poczucia własnej wartości.” („One shot is enough. Cyberbullying represents one of the main causes of depression and suicide among kids at school. If you have a smartphone, use it wisely. Don’t kill anyone’s self-esteem.”)

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuTrzy główne zdjęcia tej kampanii noszą tytuły: „Kujon”, „Grubas” i „Słabeusz”. Na czarno-białych fotografiach zostały pokazane trzy egzekucje. Grupę napastników stanowią nastolatkowie, a ich ofiarami są rówieśnicy. Karabiny zastąpiły smartfony wycelowane w upokarzanych rówieśników. Kampania UNICEF, która wygrała konkurs na Międzynarodowym Festiwalu Kreatywności 2015 w Cannes, zwraca uwagę na problem przemocy i agresji w internecie. Pomysłodawcą tej akcji jest agencja Y&R z Chile.

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuPsychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuPsychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuUNICEF – to organizacja humanitarna i rozwojowa działająca na rzecz dzieci. Od ratujących życie szczepień, przez budowę szkół, po natychmiastową pomoc w sytuacji klęski humanitarnej – UNICEF robi wszystko, aby dzieciom żyło się lepiej. Pracuje w małych wioskach i z rządami państw, bo uważa, że każde dziecko, niezależnie od miejsca urodzenia, koloru skóry czy religii, ma prawo do zdrowego i bezpiecznego dzieciństwa.


PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKUPSYCHOLOG GDAŃSK