Na stronie internetowej miesięcznika „Zwierciadło” pojawił się artykuł pt.: „Dzieci bez więzi” autorstwa Sylwii Królak:
„Dzieci, które we wczesnym dzieciństwie były zaniedbywane i źle traktowane nie rozwijają się tak, jak dzieci z kochających rodzin. Przed rodzicami adopcyjnymi stoi trudne zadanie, jak pomóc takiemu dziecku w osiągnięciu równowagi.
Na skutek traumatycznych przeżyć, jeszcze przed piątym rokiem życia u dzieci zaniedbywanych albo osieroconych pojawiają się głębokie zaburzenia emocjonalne, co z zewnątrz objawia się słabymi umiejętnościami społecznymi, unikaniem kontaktu wzrokowego, nadmiernym smutkiem, spokojem lub agresją. Może dojść także do samookaleczeń i zahamowania wzrostu. Im wcześniej się takim dzieciom pomoże i o nie zadba, tym lepiej.
Jak powstaje więź
Proces przywiązania i budowania więzi kształtuje się przez pierwsze trzy lata życia dziecka. Niemowlę wyraża swoje potrzeby poprzez płacz i krzyk, a kiedy opiekun je zaspokaja – przez nakarmienie, zmianę pieluchy, czy przytulenie – dziecko nabiera do niego zaufania. Powtarzanie tego cyklu jest ważnym procesem w kształtowaniu relacji dziecka z otoczeniem. Tworzy się przywiązanie, a co za tym idzie – umiejętności społeczne. Jeśli jednak ten cykl zostaje przerwany poprzez odrzucenie dziecka, brak opieki, obojętność, czy przemoc – przy czym znaczenie ma tu również okres prenatalny i tzw. odrzucenie pierwotne, czyli w łonie matki – powstają zaburzenia więzi, zwane reaktywnym zaburzeniem przywiązania (ang. reactive attachment dis order – w skrócie RAD).
Zdaniem psychologa dziecięcego, Agaty Łukaszewicz, współzałożycielki Pracowni Terapeutycznej Dla Dużych i Małych w Otwocku, głębokość tych zaburzeń zależy od tego, czy do 3 roku życia dziecko miało szansę wytworzyć więź w domu rodzinnym. Jeśli jednak była to więź patologiczna powiązana z zaniedbaniem wychowawczym, wówczas dziecko będzie miało dysfunkcyjne wzorce więzi, które przeniesie do rodziny adopcyjnej. Tymczasem adopcja dziecka przed 9 miesiącem życia daje szansę, że ta więź utworzy się prawidłowo – mówi psycholog.
Skutki braku więzi u niemowląt
Dzieci, które doświadczyły przemocy, zachowują się tak, jakby zagrożenie było cały czas realne, mimo że zmieniają swoje środowisko i w nowym domu adopcyjnym panują dobre relacje.
U niemowląt występują objawy tzw. depresji analitycznej, która objawia się unikaniem kontaktu wzrokowego, odmawianiem pożywienia, dziecko wykazuje cechy autystyczne. Małe dzieci z zaburzeniami więzi nie chcą być dotykane. Rodzice adopcyjni muszą być więc bardzo cierpliwi i wytrwale z dzieckiem pracować, aby zaufało nowym opiekunom. W przypadku pewnej rodziny, adoptującej 3 – miesięczną dziewczynkę, kontakt wzrokowy z dzieckiem udało się nawiązać dopiero po kolejnych trzech miesiącach – mówi Agata Łukaszewicz. U starszych dzieci złe warunki rozwoju skutkują niższym wzrostem i wagą, jednak po adopcji potrafią nawet w ciągu 3 miesięcy urosnąć o kilka cm i przybrać na wadze – dodaje. (…)”
cały artykuł jest dostępny tutaj:
www.zwierciadlo.pl/psychologia/relacje-spoleczne/dzieci-bez-wiezi