Wywiady: „Choroby psychiczne. Wszyscy jesteśmy nienormalni.”

Na łamach magazynu Gazety Wyborczej „Nauka dla Każdego” ukazał się wywiad z psychiatrą, dr Adamem Wichniakiem. Rozmowę prowadzi Margit Kossobudzka:

Psychoterapia Psychodynamiczna Gdańsk„Margit Kossobudzka: Podobno każdy z nas jest w jakiś sposób nienormalny. To prawda?

Dr Adam Wichniak*: Psychiatrzy nie posługują się takimi określeniami jak „normalność” albo „nienormalny”. Nawet w rozmowach prywatnych unikamy takich określeń. Możemy mówić, że ktoś jest chory psychicznie albo zdrowy psychicznie. Tylko do takiej oceny jesteśmy uprawnieni.

Jak zatem się ustala, co jest normą, a co już nią nie jest? Czy to, co było nią sto lat temu, jest i dziś?

– To wbrew pozorom dość proste. Jeżeli ktoś by mnie zapytał, co to jest choroba psychiczna, to definicja jest następująca: choroba psychiczna lub zaburzenie psychiczne są to schorzenia, które jestem w stanie rozpoznać na podstawie aktualnego stanu wiedzy w psychiatrii. A ten aktualny stan wiedzy oddaje klasyfikacja chorób i zaburzeń psychicznych. Jeżeli ktoś te kryteria spełnia, to jesteśmy uprawnieni do tego, żeby taką chorobę czy zaburzenie rozpoznać.

A co to w takim razie jest zdrowie psychiczne?

– Tu zadanie jest dużo trudniejsze. Mógłbym powiedzieć, że zdrowie psychiczne jest wtedy, kiedy nie stwierdzam chorób i zaburzeń psychicznych. I tak najczęściej psychiatrzy piszą w swoich orzeczeniach. Kiedy ktoś chce uzyskać np. pozwolenie na broń, to wpisuję, że stwierdzam zaburzenia i choroby psychiczne albo że ich nie stwierdzam.

Ale sam brak chorób i zaburzeń psychicznych to moim zdaniem zbyt mało, żeby powiedzieć, iż ktoś jest w pełni zdrowy psychicznie.

Pełnia zdrowia psychicznego to nie tylko brak choroby, ale też dobre funkcjonowanie w życiu, dobre relacje społeczne, zawodowe, samorealizacja.

Kto określa normy?

– Są na świecie dwie najważniejsze klasyfikacje. Jedna to jest ICD-10, czyli Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych. Tam w rozdziale F mamy wymienione wszystkie choroby i zaburzenia psychiczne. Druga to podręcznik diagnostyczny i statystyczny DSM-5, czyli piąta już wersja tego podręcznika tworzona i wydawana przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne.

A czy psychiatria jest w ogóle dyscypliną naukową?

– Owszem, jest, bo w swojej pracy posługujemy się wiedzą, a ta wiedza jest zebrana między innymi w tych dwóch klasyfikacjach. I na tej podstawie rozpoznajemy (lub nie) choroby i zaburzenia psychiczne.

Czy w postawieniu diagnozy nie jest ważne, na ile dany objaw przeszkadza człowiekowi w życiu?

– Jak najbardziej. W amerykańskim podręczniku jest to jedno z najważniejszych kryteriów rozpoznawania choroby. Przede wszystkim są tam wymienione objawy. Jest ich z reguły cała grupa, która układa się w charakterystyczne zespoły.

Następnie – te objawy muszą trwać odpowiednio długo. Dla depresji to są przynajmniej dwa tygodnie.

W dalszej kolejności – bardzo ważna rzecz – stan chorego nie może być powodowany chorobami mózgu w sensie neurologicznym, czyli uszkodzeniem mózgu ani żadną chorobą somatyczną. Nie może być też spowodowany wpływem substancji psychoaktywnych.

Następne ważne kryterium, które szczególnie podkreślają Amerykanie, to istotny wpływ objawów na samopoczucie i funkcjonowanie danej osoby. Dopiero kiedy te wszystkie warunki są spełnione, psychiatra może rozpoznać chorobę lub zaburzenie psychiczne. (…)”


cały wywiad jest dostępny tutaj:

www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,147124,19515483,choroby-psychiczne-wszyscy-jestesmy-nienormalni.html


PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA GDAŃSKTERAPIA W GDAŃSKU

Wykłady i spotkania psychologiczne w Polsce: Projekcja filmu „Poradnik pozytywnego myślenia”.

Już jutro, 15 grudnia 2015 roku odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Filmowe (ob)sesje″. O godzinie 20.00 rozpocznie się projekcja filmu pt.: „Poradnik pozytywnego myślenia”. Wydarzenie organizują Uniwersytet SWPS oraz Kino Praha. Studenci Uniwersytetu SWPS – wstęp 15 zł przy okazaniu legitymacji.

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuChoroba psychiczna, skomplikowane relacje rodzinne, niedostosowanie społeczne, problemy emocjonalne bohaterów, historia o miłości, akceptacji i tytułowym pozytywnym myśleniu – tak można opisać tło tej kinematograficznej uczty w reżyserii Davida O. Russella. Po filmie kluczowe wątki występujące w fabule omówią eksperci z uczelni – dr Agata Wytykowska-Kaczorek, mgr Martyna Harland. Gościem specjalnym będzie Kinga Dębska.

Dr Agata Wytykowska-Kaczorek jest psychologiem pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym. W pracy terapeutycznej zajmuje się kryzysami, zaburzeniami lękowymi, depresją, zaburzeniami osobowości czy utratą motywacji. Pracuje jako adiunkt na Uniwersytecie SWPS, ponadto prowadzi terapię, warsztaty oraz szkolenia dla biznesu. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej.

Martyna Harland zajmuje się tematyką emocji i inteligencji emocjonalnej oraz psychologią pozytywną: szczęściem, zdrowiem oraz jakością dobrego życia. Prowadzi badania nad wpływem kultury (filmoterapii) na rozwój i samoświadomość oraz rozumienie emocji. Na co dzień pracuje jako dziennikarka/redaktorka w programie „Hala Odlotów” TVP Kultura oraz „Kocham Kino” TVP2, gdzie łączy zainteresowanie kulturą i psychologią. Razem z Aleksandrą Strójwąs zajmuje się rubryką dotyczącą filmoterapii, czyli psychologicznego wplywu filmów, w magazynie „Sens”.

Kinga Dębska jest kulturoznawczynią, dokumentalistką, scenarzystką, byłą dziennikarką. Jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale neofilologii. Studiowała japonistykę. W 2004 roku podjęła studia na wydziale reżyserii w prestiżowej praskiej Szkole Filmowej FAMU. Dziś jest jej absolwentką. Była drugim reżyserem na planie „Pitbulla”. Dotąd nakręciła kilka filmów dokumentalnych m.in.: „Fotograf snów” (1997) o Ryszardzie Horowitzu, „Kocham Chrystusa” (2000), który otrzymał Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Katolickich w Niepokalanowie w 2001 roku, wyprodukowaną przez Telewizję Czeską CT 2 „Cieszyńską lekkość bytu”, „Droga, prawda, życie” (2001), „Uzdrowiciele” (2002), „Szamani i szarlatani” (2002), „Para mieszana” (2005) (razem z Lenką Wimmerovą), nagrodzony w Łodzi podczas Festiwalu Mediów „Józek i jego dzieci” (2007), opowieść o genialnym perkusiście Igorze Faleckim urodzonym w 2002 roku „Najbardziej lubię grać” (2008), „Sześć oktaw” (2008)


więcej na temat tej projekcji i cyklu „Filmowe (ob)sesje″ można przeczytać tutaj:

www.swps.pl/warszawa/warszawa-aktualnosci/warszawa-wydarzenia/13199-filmowe-ob-sesje-projekcja-filmu-poradnik-pozytywnego-myslenia


 TERAPIA GDAŃSKPSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKU

Kampanie społeczne: Zerwij z „chorymi słowami”, przestaw się na zdrowe myślenie.

Ruszyła bardzo ciekawa kampania społeczna „Zdrowe Myślenie” mówiąca o stereotypach dotyczących chorób psychicznych. Kampania potrwa do końca lutego 2016 roku. Organizatorem akcji jest Zakład Opiekuńczo-Leczniczy i Rehabilitacji Medycznej SP ZOZ przy ul. Mogileńskiej 42 w Poznaniu. Zapraszam do zapoznania się i rozpowszechniania:

Psychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuPsychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuPsychoterapia Psychodynamiczna w GdańskuPsychoterapia Psychodynamiczna w Gdańsku

 

 

 

Czubek. Debilka. Szalony. Psychol. Wariatka. Te i wiele innych „chorych słów” zbyt często pada pod adresem osób zmagających się z zaburzeniami psychicznymi, niepełnosprawnych intelektualnie, starszych lub niesamodzielnych. Nie dość, że krzywdzą i stygmatyzują, to jeszcze często utrudniają sięgnięcie po pomoc. Niestety, ciągle jeszcze w naszym społeczeństwie pokutuje myślenie, że korzystanie z pomocy psychoterapeutycznej czy psychiatrycznej to powód do wstydu. Kampania ma na celu przywrócenie zdrowego myślenia dotyczącego słabości i dysfunkcji oraz przywrócenie swoistej „równowagi” w postrzeganiu chorób w ogóle. Psychiatra to taki sam lekarz jak kardiolog, pediatra, czy neurolog. Leczy ludzi.

„Chcemy, by za swoimi wyobrażeniami, stereotypami, dojrzeć człowieka podobnego do nas samych, posiadającego przyjaciół i rodzinę, zawód, pasje oraz historię życia. Jedyne co nas różni to zmagania tej osoby z chorobą lub niepełnosprawnością.” – mówi Irena Majer, Dyrektor Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Rehabilitacji Medycznej SP ZOZ, organizator kampanii.

więcej informacji na temat tej kampanii społecznej można znaleźć tutaj:

www.zdrowemyslenie.org


PSYCHOTERAPIA PSYCHODYNAMICZNA W GDAŃSKUPSYCHOLOG GDAŃSK

Wykłady i spotkania psychologiczne w Trójmieście: „Być lekarzem, być pacjentem.” – wykład Wojciecha Eichelbergera

Gabinet Psychoterapii Gdańsk29 października 2015 roku o godz. 10.00 odbędzie się wykład otwarty Wojciecha Eichelbergera pod tytułem: „Być lekarzem, być pacjentem.” Wydarzenie będzie miało miejsce w budynku AGN Gdańsk, ul Al. Zwycięstwa 42/43. Koszt udziału w wykładzie to 20zł (studenci 10zł). Po wykładzie przewidziane jest szkolenie specjalistyczne dla lekarzy „BYĆ LEKARZEM”. Kierownictwo naukowe nad wydarzeniem objął dr Mariusz Łukaszuk – specjalista ginekologii i położnictwa z Centrum Medycznego Nowe Orłowo, wielokrotnie nominowany przez pacjentów do tytułu Najlepszy Lekarz Roku (m.in. za swoje wyjątkowe podejście do pacjentów), od kilku lat, decyzją pacjentów, w gronie najlepszych lekarzy Pomorza.

„Wojciech Eichelberger – Psycholog, psychoterapeuta, coach i trener. Autor i współautor wielu popularnych książek z pogranicza psychologii, antropologii i duchowości (m.in.: „Jak wychować szczęśliwe dzieci”, „Pomóż sobie daj światu odetchnąć”, „Kobieta bez Gabinet Psychoterapii Gdańskwiny i wstydu”, „Zdradzony przez ojca”, „Siedem boskich pomyłek”, „Ciałko”, „Zatrzymaj się”, „Alchemia Alchemika”, „Krótko mówiąc”, „Dobra miłość”). Wiele spośród nich trafiło na listy bestsellerów i uzyskało wysokie nakłady. Współtwórca programów telewizyjnych popularyzujących wiedzę i refleksję z obszaru psychologii egzystencjalnej („Okna”, „Być tutaj”, „Nocny Stróż”). Publikuje wywiady, felietony i eseje m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Zwierciadle”, „Charakterach”, „Wysokich Obcasach”, „Polityce”, „Więzi”, „Życiu Duchowym”, „Pulsie Biznesu”. Współtwórca i dyrektor Instytutu Psychoimmunologii w Warszawie. W swoich projektach szkoleniowych i terapeutycznych odwołuje się do koncepcji terapii integralnej, która oprócz psychiki bierze pod uwagę ciało, energię i duchowość człowieka. Zamiłowania pozazawodowe: żeglarstwo, konie, góry, narty, sporty walki. Ojciec dwóch synów. Został odznaczony Krzyżem Oficerskim Polonia Restituta.”

sylwetka prowadzącego została zaczerpnięta z portalu internetowego Trojmiasto.pl


więcej o szczegółach dotyczących wykładu otwartego można przeczytać tutaj:

http://nauka.trojmiasto.pl/Byc-lekarzem-byc-pacjentem-wyklad-Wojciecha-Eichelbergera-imp411123.html


PSYCHOTERAPIA GDAŃSK GABINET PSYCHOTERAPII GDAŃSK

Kampanie społeczne: „Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.”

10 października obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Jego głównym celem jest rozpowszechnianie wiedzy na temat zdrowia psychicznego oraz motywowanie do leczenia i zgłaszania się po pomoc psychoterapeutyczną i psychiatryczną.

Gabinet Psychoterapii GdańskŚwiatowa Federacja Zdrowia Psychicznego (ang. World Federation for Mental Health, działająca od 1948 roku) ustanowiła dzień 10 października Światowym Dniem Zdrowia Psychicznego (ang. World Mental Health Day, WMHD), z inicjatywy sekretarza generalnego organizacji Richarda Huntera. Pierwsze obchody odbyły się w 1992 roku. Z każdym rokiem Światowa Organizacja Zdrowia (ang. World Health Organization, WHO) ogłasza hasło przewodnie, pod którym ten dzień jest obchodzony. Tegoroczne hasło brzmi: „Dignity in mental health” („Godność w zakresie zdrowia psychicznego”). Tysiące ludzi z zaburzeniami psychicznymi na całym świecie są pozbawieni podstawowych praw człowieka. Są oni nie tylko dyskryminowani, napiętnowani i zepchnięci na margines, ale podlegają również emocjonalnemu i fizycznemu znęcaniu się zarówno w ośrodkach zdrowia psychicznego jak i w swoich społecznościach. Słaba jakość opieki psychoterapeutycznej i psychiatrycznej oraz brak wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia prowadzą do dalszych naruszeń. W tym roku kampania ma na celu podniesienie świadomości na temat tego, co można zrobić, by zapewnić osobom z zaburzeniami psychicznymi życie z godnością. Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego skupia uwagę na tematyce praw człowieka, szkolenia pracowników służby zdrowia, przestrzegania świadomej zgody na leczenie, rozpowszechniania w życiu publicznym wiedzy na temat zaburzeń psychicznych. Na stronie internetowej WHO (www.who.int/features/2015/mental-health-care-india/en/) można przeczytać o hinduskiej, 10-letniej dziewczynce Shamma, która cierpiała na schizofrenię. Historia pokazuje jej długą drogę do uzyskania profesjonalnej pomocy psychiatrycznej. Szamma i jej rodzina przetrwała wiele trudności: począwszy od lokalnej społeczności, która podejrzewała ją o uprawianie czarnej magii i opętanie, poprzez wykluczenie społeczne, problemy z rówieśnikami w szkole- by w końcu uzyskać niezbędną pomoc i trafną diagnozę w lokalnej placówce zdrowia. W jej przypadku udało się zmienić myślenie o jej stanie psychicznym, jednak dostęp do opieki zdrowotnej w Indiach jest dramatycznie niski: na 1 mln mieszkańców przypada średnio 3 lekarzy psychiatrów i jeszcze mniej psychologów. Jednym z wyzwań programu („The Quality Rights Project”), dzięki któremu można było uruchomić placówkę, w której leczy się Shamma jest zmiana nastawienia panującego wśród społeczności. W Indiach pokutuje przekonanie, że osoby z chorobą psychiczną nie są zdolne do podejmowania znaczących decyzji o swoim życiu i funkcjonowania w społeczeństwie. Lekarze pracujący przy tym projekcie mówią, że paradoksalnie najtrudniejsza jest zmiana postawy pracowników służby zdrowia.


GABINET PSYCHOTERAPII GDAŃSKPSYCHOTERAPIA W GDAŃSKU

Prasa: „Psychochondria.”

Gabinet Psychoterapii GdańskW tygodniku „Polityka” ukazał się bardzo ciekawy artykuł o hipochondrii, nadmiernym zażywaniu leków i niepotrzebnych (?) wizytach u psychiatry:

„W ubiegłorocznych badaniach CBOS jedna trzecia Polaków wyznała, że martwi się o swoje zdrowie psychiczne. Prawdziwy problem w tym, że często niesłusznie.

Czy jestem chora psychicznie? Internet podpowie. Setki, a może i tysiące Polaków, jako przerywnik między służbowymi mailami i raportami wypełniają np. Skalę Depresji Becka, kwestionariusz SLC-90, mierzący nasilenie najczęstszych objawów psychopatologicznych. Tysiące pozostałych zbierają diagnozy na forach, od podobnych sobie internautów. „Moje objawy: nawet kiedy jestem w otoczeniu ludzi, którzy są mi przyjaźni, czuję się samotna; czasem odczuwam dziwny lęk; obgryzam paznokcie i nie mogę się powstrzymać. Co mi może być? Potrzebuję specjalisty?” – pyta autorka, awansem podpisująca się Schizophrenic. Kto inny waha się, czy może koleżanka zapadła na borderline, bo ma wahania nastroju i robi co innego, niż mówi. „Jak Twoja koleżanka jest niezrównoważona i często wybucha z błahych powodów i ma niestały obraz swojej osoby – to może mieć borderline” – pada autorytatywna odpowiedź. (Tak naprawdę borderline to poważne zaburzenie osobowości, wykształcające się pod wpływem zaburzeń rozwojowych lub traum z dzieciństwa – nie można na to nagle zapaść).

Internista dawał

To ludowe ożywienie psychiatryczne widać w gabinetach. Do dr. Władysława Sterny, psychiatry z Gorzowa Wielkopolskiego, przychodzą ostatnio pacjenci od progu zgłaszający objawy depresji, które recytują płynnie, jak dobrze wykutą lekcję. Albo w ogóle z wydrukami ulotek leków: „Poproszę taki i taki” – mówią, jak do ekspedienta za ladą. „Dlaczego?” – pyta lekarz. „Jak to dlaczego? Bo potrzebuję”. – To trochę znak czasów. Presja edukacji prodepresyjnej przekracza chwilami granice zdrowego rozsądku. Wynik w Skali Depresji Becka trzeba umieć zinterpretować, odnieść go do właściwej grupy porównawczej. Zapewniam panią, że jeśli ja bym wypełnił tę skalę, ot, tak – też uzyskałbym trochę punktów. Powiem więcej: jeśli ktoś ma tych punktów zero, to się o niego martwię – dodaje dr Sterna. (…)”


cały tekst jest dostępny na stronie internetowej tygodnika „Polityka”:

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1561649,1,psychiatryczna-hipochondria.read


GABINET PSYCHOTERAPII GDAŃSKPSYCHOTERAPIA W GDAŃSKU

Wywiady: „Twardziel, czyli kto?”

Gabinet Psychoterapii GdańskW „Wysokich Obcasach” pojawił się ciekawy wywiad dotyczący odporności i dojrzałości psychicznej. Rozmawiają redaktorka Agnieszka Jucewicz i psycholog dr Magdalena Kaczmarek:

Dr Magdalena Kaczmarek – psycholog, adiunkt w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Interesuje się różnicami indywidualnymi, które mają znaczenie w radzeniu sobie z wyzwaniami, zarówno tymi pozytywnymi, jak i negatywnymi.

Prawdziwi twardziele, których nic nie rusza – są tacy ludzie?

Nigdy i nic? Wątpię. Chociaż w latach 60. i 70. w Stanach Zjednoczonych rzeczywiście w psychologii pojawiło się pojęcie „hardiness”, czyli dosłownie „twardość”. Opisywało ono ludzi, u których pewna kombinacja cech osobowości miała sprawiać, że byli oni w stanie sobie poradzić nawet z najbardziej traumatycznymi zdarzeniami. Mówiąc kolokwialnie: brali je na klatę i szli dalej. We mnie to pojęcie budzi wiele wątpliwości, bo to, jak człowiek sobie radzi ze stresem, nie jest jego stałą cechą, nie wynika jedynie z tego, jakie on ma predyspozycje. Gdyby założyć, że twardziele są zawsze jak skała, to jak wytłumaczyć chociażby samobójstwa takich niezłomnych ludzi jak znany polityk czy generał?

W latach 90. pojawiło się inne, moim zdaniem bliższe rzeczywistości pojęcie tzw. rezyliencji, zaczerpnięte z inżynierii, a konkretniej – nauki o materiałach. Jeśli materiał zostanie poddany dużej sile i się odkształci, ale nie pęknie, to znaczy, że jest rezylientny.

Inaczej mówiąc – sprężysty?

Raczej odporny. Są takie materiały i są tacy ludzie. To nie znaczy, że traumatyczne doświadczenia po nich „spływają”. One też ich zaburzają, ale dzięki pewnej pracy, którą ci ludzie wykonują, podnoszą się i dalej dobrze funkcjonują.

Tę umiejętność mają po prostu w sobie?

Pyta mnie pani, czy rezyliencja to kwestia genów? No właśnie nie. To jest cecha, którą każdy może się nauczyć w sobie wzmacniać. Bo ona nie zależy jedynie od tego, jacy jesteśmy, ale również od innych czynników, na przykład od tego, w jakim momencie życia spotyka nas to negatywne doświadczenie, jaki rodzaj wsparcia dostajemy, czy przed chwilą nie spotkała nas inna tragedia.

W jakich okolicznościach pojawiły się badania nad odpornością psychiczną?

Kiedy na nowo zaczęto definiować traumę. Przez dziesiątki lat po wojnie, gdy po raz pierwszy zajęto się traumą w psychologii, mówiono o tym, że jest to wydarzenie przekraczające normalne wyobrażenie, coś „niebywałego”: zagrożenie życia albo widok śmierci drugiego człowieka. Bycie ofiarą napaści, pobicia, gwałtu, katastrofy, pożaru, powodzi czy widok makabrycznych scen – to wszystko zakwalifikowano jako traumę. Ale kiedy – właśnie w latach 80. w USA – przeprowadzono badania nad powszechnością traumatycznych zdarzeń na dużej grupie ludzi, okazało się, że takie doświadczenia nie są ani rzadkie, ani „niebywałe” – przeszła je blisko połowa ludzi, z czego jedna trzecia nawet więcej niż raz. Rozszerzono też definicję traumy, bo zorientowano się, że nie musi dojść do zagrożenia życia czy zdrowia – wystarczy, że czyjeś poczucie bezpieczeństwa, integralność zostaną naruszone, na przykład w wyniku napaści rabunkowej, aby takie zdarzenie było traumatyczne.

I co się okazało?

Okazało się, że większość ludzi jakoś sobie radzi! I to było kolejne odkrycie, bo w badaniach zakładano, że trauma automatycznie oznacza zespół stresu pourazowego. To znaczy wiadomo było, że nie wszyscy na niego cierpią, ale bardziej się interesowano tymi, którzy go mieli, i tym, jak powstaje, niż całą resztą. W imię tego, że to przecież oczywiste, że jak w życiu człowieka dzieje się coś „nienormalnego”, to on reaguje na to psychopatologią: ma objawy przypominające depresję, izoluje się, unika tego, co się z traumą kojarzy, na przykład nie wychodzi z domu, jeśli był napadnięty, zmaga się ze wspomnieniami tego wydarzenia – na jawie i we śnie – jest drażliwy, ma kłopoty z koncentracją, ze snem itd. To są klasyczne objawy zespołu stresu pourazowego, czyli PTSD (posttraumatic stress disorder). W trakcie tych badań okazało się też, że to nieprawda, iż PTSD dotyka każdego po traumie i że w zasadzie pełne objawy tego zaburzenia rozwijają się u mniejszości ludzi. Jeśli chodzi o wypadki drogowe – poważne, nie takie, w których komuś się lusterko odgięło – to dotyczy około 10 proc. osób. (…)”


cały wywiad jest do przeczytania tutaj:

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,17169969,Twardziel__czyli_kto_.html


PSYCHOTERAPEUTA W GDAŃSKUGABINET PSYCHOTERAPII GDAŃSK

Wykłady: „Potęga introwertyków.”

Gabinet Psychoterapii GdańskFilm przedstawia ciekawe przemówienie dotyczące introwersji i ekstarwersji. Susan Cain mówi o współczesnej kulturze, w której bycie ekstrawertykiem, osobą otwartą, towarzyską, aktywną jest najbardziej pożądane i nagradzane. W swojej wypowiedzi rozważa pozycję i samopoczucie osób bardziej zamkniętych oraz sposób, w jaki mogą się one odnaleźć w dzisiejszym, „pędzącym” społeczeństwie.

W świecie, który tak bardzo ceni walory towarzyskie i otwartość, introwerytycy napotykają na wiele trudności. Ale, jak twierdzi w pasjonującej prezentacji Susan Cain, introwertycy wnoszą do naszego życia ważne talenty i zdolności. Powinniśmy ich cenić i szanować. Wystąpienie zostało zrealizowane w ramach konferencji TED (Technology, Entertainment, Design).


Gabinet Psychoterapii GdańskSusan Cain (ur. 1968) jest amerykańską pisarką, wykładowczynią, autorką poczytnej książki pod tytułem: „Quiet: The Power of Introverts in a World That Can’t Stop Talking” („Cisza: Siła introwertyków w świecie, który nie może przestać mówić”), w której argumentuje, że współczesna, zachodnia kultura zdecydowanie nie docenia i nie szanuje cech i możliwości ludzi introwertyjnych. Susan Cain studiowała prawo na Uniwersytecie Harvarda, gdzie zdobyła dyplom prawniczy w roku 1993. Początkowo pracowała jako adwokat na Wall Street, potem jako konsultant mediacyjny. Cain zakończyła swoją karierę prawniczą dla spokojniejszego życia i zawodowo zajęła się swoją pasją- pisarstwem.


tutaj można zobaczyć ten film z polskimi napisami:


PSYCHOLOG W GDAŃSKUGABINET PSYCHOTERAPII GDAŃSK

Wykłady: „Jak pamięć operacyjna nadaje sens światu.”

Czy kiedykolwiek byłeś w trakcie rozmowy i zapomniałeś, jaki jest jej temat? Albo przechodziłeś do drugiego pokoju i zapominałeś- po co? „Życie dzieje się bardzo szybko i trzeba uchwycić ten niespójny potok doświadczeń i wydobyć z niego znaczenie” – w zabawnym, pouczającym wystąpieniu psycholog edukacyjny Peter Doolittle opowiada o istotności i ograniczeniach pamięci operacyjnej – funkcji mózgu, która pozwala nadawać sens temu, co się aktualnie dzieje. Podpowiada również, jakie „tricki” można wykorzystywać na co dzień, by usprawnić pracę swojego systemu poznawczego. Pamięć robocza jest niezwykle ważnym procesem, który pozwala nam na przetwarzanie i magazynowanie bieżących informacji i wydarzeń pochodzących z otoczenia oraz zintegrowanie ich z pamięcią długotrwałą.


Gabinet Psychoterapii GdańskPeter Doolittle jest profesorem psychologii edukacyjnej, na co dzień wykłada w Szkole Edukacji na Uniwersytecie Virginia Tech. Jego praca naukowa skupia się głównie na zagadnieniach takich jak: uczenie się w środowisku przepełnionym multimediami oraz rola pamięci roboczej w procesie nabywania wiedzy i funkcjonowaniu człowieka. Posiada 25- letnie doświadczenie w pracy badawczej i uniwersyteckiej, o psychologii edukacyjnej wykłada na całym świecie- uczy studentów na uczelniach prywatnych i publicznych (wykłada takie przedmioty jak: „Kognitywistyka”, „Konstruktywizm i Edukacja”, „Psychologia Poznawcza i Multimedia”, „Uczenie na Uniwersytecie”). Jest redaktorem naczelnym International Journal of Teaching and Learning in Higher Education oraz redaktorem International Journal of ePortfolio. Na swojej rodzimej uczelni został wyróżniony nagrodą „the University Alumni Award for Excellence in Teaching” (nagrodą za „Perfekcję w Nauczaniu”). Opublikował ponad 40 artykułów i rozdziałów książek, prezentował swoje wystąpienia na ponad 100 naukowych konferencjach. W trakcie swojej kariery akademickiej uzyskał ponad 2 miliony dolarów dofinansowania na badania naukowe, zgłębiające tajemnicę ludzkiej pamięci. Jak przystało na badacza analizującego wpływ postępu multimedialnego na rozwój intelektualny, sam jest bardzo aktywny w sieci (między innymi na portalu społecznościowym „Twitter”).


tutaj można zobaczyć ten film z polskimi napisami:


GABINET PSYCHOTERAPII GDAŃSKPSYCHOTERAPEUTA W GDAŃSKU

Portale internetowe: „Spacer lekiem na depresję?”

Gabinet Psychoterapii w GdańskuNa portalu „Dzielnica Rodzica” pojawił się krótki tekst na temat zbawiennego wpływu kontaktu z naturą na samopoczucie. Autorem jest Sylwia Słota-Kordek:

„Czujesz smutek i przygnębienie? Zamiast zamykać się w czterech ścianach, idź na spacer. Jak wynika z najnowszych badań, istnieją wymierne dowody na to, iż kontakt z naturą może obniżyć ryzyko wystąpienia depresji.

W badaniu tym, dwie grupy ochotników spacerowały przez 90 minut – jedna po terenie porośniętym trawą, pojedynczymi drzewkami oliwnymi i krzewami, a druga wzdłuż czteropasmowej drogi o dużym natężeniu ruchu. Przed i po spacerze, naukowcy zmierzyli uczestnikom szybkość pracy serca i rytm oddychania, wykonali obrazowe badanie mózgu, a uczestnicy wypełnili ankiety.

Wyniki, opublikowane w czasopiśmie naukowym „Proceedings of the National Academy of Science”, wykazały, że u osób, które spacerowały po terenie przyrodniczym nastąpił spadek aktywności części mózgu odpowiadającej za depresję. Zauważono niewielkie różnice w kondycji fizjologicznej, ale wyraźne zmiany w mózgu. Aktywność neuronalna w polu Brodmanna 25 – obszarze mózgu aktywnym podczas rozmyślań i powtarzających się myśli skoncentrowanych na negatywnych emocjach (tzw. ruminacje) – malała u ochotników spacerujących na łonie przyrody w porównaniu do tych spacerujących w środowisku miejskim. „Te wyniki sugerują, że bliskość przyrody może być istotna dla zdrowia psychicznego w naszym szybko urbanizującym się świecie”, mówi współautor badań, Gretchen Daily. „Wyniki tych badań są ważne, bo są zgodne ze związkiem przyczynowym między postępującą urbanizacją a zwiększoną liczbą zachorowań na choroby psychiczne (choć jeszcze go nie udowadniają)”, dodaje kolejny współautor badań, profesor psychologii w Stanford, James Gross.

Korzystajmy więc z zasobów przyrody najczęściej jak się da – nie tylko dla przyjemności, ale przede wszystkim dla zdrowia.”


cały tekst jest dostępny na stronie internetowej portalu „DzielnicaRodzica.pl”:

www.dzielnicarodzica.pl/42538/40/artykuly/mama_i_tata/aktywna_mama/Spacer_lekiem_na_depresje_?cid=9063256


PSYCHOLOG GDAŃSKGABINET PSYCHOTERAPII W GDAŃSKU